wtorek, 12 lipca 2011

Rozliczeń nadszedł czas

Jak wszyscy znani mi prawie Groundhopperzy zrobili podsumowania ( Krzych, drugi Krzych i Rzeźnik) tak i jak to równiez zrobie.
Ten sezon okazał się dla mnie rozwojowym do potęgi Entej. Z dwóch powodów:
1- Zaliczyłem 126 spotkań w 7 państwach. Czyli o prawie 50 % przepracowanej normy więcej.
2- Już nie tylko wyjazdy na mój ukochany Ruch, choć zawsze będzie pozostawał na 1 miejscu jeśli chodzi o wyjazd.
Pora na oficjalne zakończenie i wybranie naj - coś tam w trzech, lecz bardzo poważnych kategoriach.
                                  Mecz Sezonu - Legia Warszawa - Ruch Chorzów 2:3
                                  Wyjazd Sezonu  - Szachtior Karaganda - Ruch Chorzów 1:2
                                   Najlepszy stadion - Cornellá-El Prat  ESPANYOL 

Nie ma najgorszych ponieważ o przegranych się nie mówi, dla mnie każdy był wygrany, ale musiał wybrać. 
Sezon 2010/2011 UWAŻAM ZA ZAKOŃCZONY

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz