niedziela, 9 stycznia 2011

Sezon 2010/2011 - Luty - Marzec

Sezon wiosenny na krajowym poziomie zaczynam końcówką lutego, a dokładnie 26 meczem mego ukochanego Ruchu, który będzie podejmował gdańska Lechię. Mecz miał się odbyć w starym roku, lecz znów zima ( jakby nikt nie wiedział, iż w Polsce śnieg może padać między listopadem, a marcem) zaskoczyła i widocznie nie tylko drogowców.
Następny weekend 5 marca zamierzam udać się do miasta sypialni jak to pieszczotliwie mówią mieszkańcy GOP-u na Tyskie betonowe blokowiska, gdzie tamtejszy Gks Tychy zmierzy się Toruńską Elaną. Gdy nastanie 12 marca po ciężkim tygodniu wsiądę do autobusu linii 820, który zabierze mnie na wycieczkę, którym kulminacyjnym wydarzeniem będzie spotkanie Ruchu Radzionków z Stilonem Gorzów Wielkopolski. Gdzie na pewno nie za braknie stadionowego ferworu walki aż do upadłego.
Jednak to wszystko to dopiero początek by nasiąknąć całym piłkarskim smrodem i 19 lub 20 marca w pierwsze dni wiosny zobaczyć piękna wysoką wygraną bitwę na ulicy Cichej, które pewnie będzie cichą tylko z nazwy. Ruch podniesie rękawice rzuconą w Zabrzu przez Górnika. Szykuje się wielkie widowisko, które wreście wraca na nasz Wielko Hajducki stadion.
PO tygodniowym ochłonięciu i karkołomnych komentarzach oraz wielkich debatach nastanie czas Row Rybnik, który zmierzy sie tym razem 26 marca z Mks ( Krisbutem) Myszków.




A więc pyrsk i czołem kluski z rosołem

2 komentarze:

  1. piekne plany panie, a gdzie miejsce na mecz realu madryt?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma tego k.... klubu już szybciej pojadę na Türkiyemspor Berlin

    OdpowiedzUsuń